Lepsza nie, ale skoro grasz armię i smilinga, to 1-2 szt. pewnie wejdą, czemu nie.
Rewolucji faktycznie nie będzie, ale nie widzę powodu by narzekać, w końcu nie każda karta musi być na miarę legionisty (ba, nawet nie powinna być) 
Nosfy mają już sporo opcji, są silnym klanem, skoro w ten sposób to widzisz, to pytanie mam jedno: co chciałbyś zobaczyć dla nich nowego? 
W sumie nie wiem co bym chcial zobaczyc. Cos co mnie zainspiruje do zrobienia nowej talii

Nie chodzi mi tu o power level, tzn. karta powinna byc na tyle dobra, zeby trafic do talii na poziomie turniejowym, ale na pewno nie na poziomie wywracajacym meta jak Legionisci.
Generalnie chetnie widzialbym cos do talii aktujacej, nie blokujacej. Najlepiej silnie oparte na lore. Dobry sprzymierzeniec, jakas karta do reteinerow, jak zasugerowal Kuba, fajna polityka w klimacie Nosferatu. Cos w stylu Vaticination tez fajnie pasowaloby do lore. W koncu Nosy wszystko wiedza i maja haki na wszystkich.
Nie moge sie zgodzic, ze Nosy sa silnym klanem. Patrzac na TWDA i ogolnie scene turniejowa, to sa jednym z najrzadziej widzianym w finalach klanem. Przynajmniej, nie wliczajac rzadkich bloodlinow.