Wersja decku którą grałem w Warszawie po poprawkach w Hajnówce, dalszym testowaniu i kolejnych poprawkach.
Deck Name: Anarch ANI v2
Author:
Description:
Crypt (13 cards; Capacity min=1 max=6 avg=4.)
==================
6x Anarch Convert 1 -none- Caitiff:ANY
1x Janey Pickman 6 for ANI PRO Gangrel antitribu:4
1x Petra 5 aus ANI OBF Nosferatu:4
2x Stick 3 ANI Nosferatu antitribu:4
1x Beetleman 4 obf ANI Nosferatu:4
1x Bobby Lemon 4 pro ANI Gangrel:3
1x Celeste Lamontagne 5 for ANI PRO Gangrel antitribu:4
Library: 90 cards
Master (14 cards)
==================
2x Fame
4x Anarch Revolt
1x Haven Uncovered
1x Powerbase: Montreal
1x Rack, The
1x Retribution
3x Vessel
1x Dreams of the Sphinx
Action (14 cards)
==================
2x Army of Rats
12x Deep Song
Combat (46 cards)
==================
4x Groundfighting
4x Target Vitals
4x Taste of Vitae
3x Terror Frenzy
14x Aid from Bats
3x Canine Horde
14x Carrion Crows
Retainer (4 cards)
==================
1x Mr. Winthrop
3x Raven Spy
Reaction (12 cards)
==================
4x Guard Dogs
4x On the Qui Vive
4x Cats' Guidance
https://amaranth.vtes.co.nz/#deck/ad1c1c13-2aa7-4b2a-b680-f642e745099cDeczek śmiga zacnie. Standardowo gram w nim DI zamiast Retribution ale chciałem sobie dla śmiechu obadać i ogólnie fajnie się sprawdza (zrobiło mi stół w Wawie). Retribution/DI to taki flex spot w masterach, gdzie można włożyć cokolwiek co uważamy, że się nam przyda. Ewentualne inne zmiany to -1 Aid From Bats, -1 Carrion Crows i +2 Deep Song ale to już kwestia preferencji.
Deck pokazał pazury w Warszawie, gdzie w drugiej rundzie miałem grę życia. Musiałem przebić się przez ok 50 poola u preya (2x golconda, 2x villein) i zostałem z 13 kartami w decku, przed sobą została mi Lasombra z 3 dużymi wampirami i 16 poola i !Salubri wall. Na sam koniec zostałem z Salubri i sytuacja była na ostrzu noża:
Salubri: 4 poola, Smiling z 7 counterami, Castiel (vessel, 1 krwi), Adonai (2 krwi), Code of Samiel i Channel 10
Ja: 6 poola, Rack, edge, Celeste (0 krwi, vessel), Bobby (1 krwi, vessel), Stick (1 krwi, vessel) na ręku: Fame, Carrion Crows, Terror Frenzy, On the Qui Vive, Guard Dogs, Cats' Guidance i pusta biblioteka
Udało mi się go wyjechać zagrywając ostatnią kartę i zostając samemu na 1 poola.
Niestety 2 pozostałe gry nie były łaskawe pod względem seatingu dla tego decku: 1 runda - prey z majestatami, predator z mocniejszym combatem (Nosy Nowego), który torporyzował mnie od początku więc grałem na 1 wampirze. 3 runda - 2x lasombra na plecach i nie zdążyłem wyjechać/wysetupować się więc szybko spadłem od power bleedów.