Czyli z tego co widzę zliczasz GW / TP, a nie bierzesz pod uwagę zwycięskich turniejów. Nie uważasz, że to trochę bez sensu?
Aktualnie pierwsze miejsce zajmuje Kazpex, który żadnego turnieju nie wygrał, a zwycięzcy kolejnych turniejów są równiutko pod nim.
Nie ujmując w żadnej mierze Kazpexowi, jest zasadnicza różnica między zebraniem worka GW a wygraniem turnieju.
To Tournament Wins powinny być brane pod uwagę w pierwszej kolejności, a dopiero po nich ilość GW / TP.